Część biografii Henryka Pobożnego podaje informację o jego udziale w wyprawach krzyżowych, które organizowało rycerstwo europejskie na wezwanie papieży. Z całą pewnością idea ta nie była obca śląskiej linii Piastów. W krucjacie do Ziemi Świętej uczestniczył w 1147 r. dziad Henryka, Bolesław Wysoki. Wydaje się nawet możliwe, że imię Henryk pojawiło się w jego rodzie pod wpływem fascynacji osobą księcia sandomierskiego (Zientara 1975, s. 87), który walczył z Saracenami, a następnie zginął podczas wyprawy przeciwko pogańskim Prusom. To ten właśnie lud zamieszkujący nadbałtycką krainę jezior i lasów stał się w XIII w. celem wypraw krzyżowych, podejmowanych nie tylko przez polskich władców na czele z Konradem Mazowieckim, ale i Zakon Szpitala Najświętszej Maryi Panny Domu Niemieckiego w Jerozolimie, czyli krzyżaków. Warto pamiętać, że zostali oni zaproszeni na Śląsk w 1222 r., czyli kilka lat wcześniej niż na ziemię chełmińską, zapewne pod wpływem rodzinnych kontaktów księżnej Jadwigi.
W tym kontekście można przyjrzeć się niezbyt precyzyjnej notatce sporządzonej przez kronikarza krzyżackiego Piotra z Dusburga. W swoim dziełku poświęconym dziejom Zakonu w Prusach, spisanym ok. 1326 r., zamieścił on informację, zgodnie z którą w 1234 r. książęta piastowscy mieli przybyć do krzyżackiego Chełmna, by stamtąd podjąć akcję przeciwko pruskim poganom. Wśród nich stawić się miał „książę wrocławski Henryk, którego zabili potem Tatarzy” (Piotr z Dusburga, 10, s. 50). Następnie wojska chrześcijańskie pod wodzą mistrza zakonnego Hermana stoczyły zimą tego roku zwycięską bitwę nad rzeką Dzierzgonią, w której zginęło, według relacji kronikarza, 5000 Prusów (Tamże, 11, s. 50n). Jest to jedyny przekaz o udziale następcy Henryka Brodatego w krucjacie pruskiej, na tym opisie oparli następnie swoje relacje dwaj dziejopisarze polscy: autor Kroniki Wielkopolskiej i Jan Długosz. Ten pierwszy nie dał wiary w udział Henryka Pobożnego, umieszczając na polu walki w Prusach jego ojca (Kronika Wielkopolska, s. 152), natomiast piszący swoje dzieło w XV w. kronikarz krakowski podtrzymał wersję autora pruskiego, dodając, zapewne dla uwiarygodnienia opisywanych wydarzeń, że przedsięwzięcie rycerstwa polskiego u boku krzyżaków i książąt pomorskich było ich odpowiedzią na bullę zachęcającą do wyprawy wystawioną Grzegorza IX (Długosz, VI, s. 328).
Rozbieżność tych relacji oraz fakt przemilczenia wydarzeń przez wszystkich dziejopisarzy śląskich nakazuje ostrożność w przyjęciu faktu uczestnictwa Henryka Pobożnego w wyprawach pruskich. Warto podkreślić, że choć Piotr z Dusburga opierał się na wiarygodnych źródłach dokumentowych i kronikach czasowo bliskich wydarzeniom z 1234 r. (Labuda 1971, s. 219), to jednak jego praca nie jest pozbawiona błędów. Prawdą jednak musi pozostać, że wnuk Bolesława Wysokiego, „był przesiąknięty ideą krucjat” (Rabiej 1999, s. 398). Bez wątpienia wychował się i stale obracał wśród ludzi przejętych ideą szerzenia chrześcijaństwa: podążała za nim pamięć dziada, stryjów, w otoczeniu ojca nie brakowało rycerzy zakonnych, a wreszcie poruszany problem okiełzania pogańskich Prusów, zapewne niepostrzegany jeszcze wówczas w kategoriach zagrożenia krzyżackiego, sprzyjał formacji duchowej i politycznemu przygotowaniu Henryka Pobożnego.
Bibliografia:
Jana Długosza Roczniki czyli Kroniki Sławnego Królestwa Polskiego, tł. J, Mrukówna, red. K. Pieradzka, Warszawa 2009.
Kronika Wielkopolska, tł. K. Abgarowicz, wyd. B. Kürbis, Kraków 2010.
Piotra z Dusburga, Kronika ziemi pruskiej, tł. S. Wyszomirski, opr. J. Wenta, Toruń 2004.
G. Labuda, O źródłach „Kroniki pruskiej” Piotra z Dusburga (na marginesie pracy Marzeny Pollakówny, „Kronika Piotra z Dusburga”), „Komunikaty Mazursko-Warmińskie” 2-3 (1971), s. 217-243.
P. Rabiej, Henryk II Pobożny, [w:] Piastowie. Leksykon biograficzny, red. S. Szczur, K. Ożóg, T. Jurek, Kraków 1999, s. 393-399.
B. Zientara, Henryk Brodaty i jego czasy, Warszawa 1975.